Asset Publisher Asset Publisher

Grzybobranie 2014

W sobotni poranek ponad stuosobowa grupa grzybiarzy udała się nad źródło rzeki Bukówki w Smolarni aby stanąć w szranki o tytuł „Króla grzybobrania”.

   Wszystkich uczestników powitał Nadleśniczy Nadleśnictwa Trzcianka – Roman Bartol, który jednocześnie zapewnił, iż nie zabraknie innych atrakcji podczas spotkania, zarówno dla najmłodszych jak i nieco bardziej dorosłych grzybiarzy.
   Przy sprzyjającej, słonecznej pogodzie, grupa uzbrojona w scyzoryki, wiaderka i kosze rozpierzchła się po wyznaczonym terenie. Głównym celem było poszukiwanie grzybów, ale nie zabrakło również osób, które zamierzały nacieszyć się pięknym widokiem przyrody, pooddychać świeżym, leśnym powietrzem czy też pospacerować leśnymi duktami.
   Tuż po powrocie rozpoczęły się przeróżne konkurencje. Najaktywniejsi zbieracze ważyli swoje zdobycze, ale wszyscy wiedzieli, że „Król" może być tylko jeden i okazał się nim zostać kolekcjoner podgrzybków, borowików i koźlarzy, który zgromadził w swym przepastnym koszu aż 4 kg smakowitych grzybów – Pan Stanisław Klecha. Najaktywniejsi zbieracze ważyli swoje zdobycze, ale wszyscy wiedzieli, że „Król" może być tylko jeden i okazał się nim zostać kolekcjoner podgrzybków, borowików i koźlarzy, który zgromadził w swym przepastnym koszu aż 4 kg smakowitych grzybów – Pan Stanisław Klecha. Okazało się, że ponad 10. osób mogło pochwalić się zbiorem powyżej 1-go kg, a łącznie zgromadzono ponad 40 kg surowca do bigosu, na pierogi, łazanki, sosy i zupę wigilijną.
Dla dzieci przygotowane były stoły z kolorowankami, puzzlami i pieczątkami co pozwoliło tworzyć niesamowite obrazy, plakaty i kolaże o tematyce leśnej. Dużym zainteresowaniem cieszyły się konkursy, które pozwoliły wzbogacić się o cenne nagrody a były to między innymi: leśne koło fortuny, kalambury, rzuty szyszką do celu, rozpoznawanie za pomocą zmysłu dotyku przedmiotów związanych z lasem.
Na zakończenie leśnego spotkania, wyczerpani spacerem po lesie oraz wspólną zabawą, zarówno uczestnicy jak i organizatorzy pałaszując wspaniałą grochówkę wspominali minione atrakcje dnia dzisiejszego oraz te z ubiegłorocznego grzybobrania.